Czas na rower

kamil

Dziś (czyli 24.04.2009) przejechałem fajną trasę rowerem to jest około 25 km, jeśli by ktoś chciał się przejechać tą trasą to ja mogą się z nim przejechać bo warto tylko powrót kiepski bo po asfalcie a tap po polnych grogach jest fajnie się przejechać, tu jest kilka fotek z tej trasy:
[link widoczny dla zalogowanych]

mapa trasy

Merlin

ja wyrażam chęć Very Happy

rower to moje Kochanie,tylko kurczę w chwili obecnej trochę popsute;/ widocznie już zbyt wiele km się na nim przejechało;p
jak wymienię dętkę w przednim kole i kupię nowe wianuszki do tylnego to mogę znowu śmigać Very Happy

w tym roku mam zamiar ponownie wybrać się nad j. Nidzkie więc rowerek musi być sprawny;p nawet jeśli nie w 100%;p aby jechał;p chociaż ze smutkiem muszę przyznać,że już miałam taki przypadek,że kolega musiał mi w trakcie naszej wyprawy rower naprawiać;p ale na szczęście złoty chłopak znał się na rzeczy i dalej było już wszystko w porządku Very Happy

ale trochę od tematu odbiegłam;p

no to jeszcze raz:
jak już będę miała naprawione co ma być, to się z przyjemnością wybiorę z Kamilem w trasę Very Happy

Antonio

To kiedy rowery??
Very Happy

Merlin

haa:D ja mogę nawet i dzisiaj:D bo mam rower:D nie swój,co prawda,ale jednak Very Happy

właśnie! to kiedy jedziemy..?? może w tygodniu..? a konkretnie w piątek..? ale nie w ten, tylko za tydzień.. pasuje komuś..?:>

kamil

w ten piątek (tj. 8 maj ) odpadam ale w poniedziałek z chęcią

Le_mixer

zapraszam chętnych do biegania wieczorami w tygodniu a w weekendy rano Smile

jesli kots będzie zainteresowany wstawie plan codziennej trasy i rozplanowanie zwiększenia dystansu Smile

Merlin

no przecież napisałam
" w piątek..? ale nie w ten, tylko za tydzień.. pasuje komuś..?:>"
bo znów w poniedziałek,to mi nie pasuje,bo dopiero wtedy do Kolna wrócę i odsypiać będę....

a co do propozycji Pawła - Ja, ja ja, ja jestem chętna^^ z przyjemnoscią Very Happy

powinnam się w końcu wziąć za siebie, jak wcześniej biegałam,to głupia byłam i przestałam,a później to już mi ciężko było się zebrać... więc skoro mogłabym biegać z Tobą,to byłabym szczęśliwa... ale.. jest problem, bo jeśli ja teraz nie mam żadnej kondycji(niestety;/) to ja Ci będę bieg spowalniać.... to nie będzie problem..? noo, najwyżej jeśli Ty polecisz sobie przodem, a ja będę biegła zasapana z językiem na brodzie pół kilometra za Tobą,próbując Cię dogonić;p

Ty,Paweł biegasz na górszczeniak, to wiem, ale jak daleko konkretnie..??

więc wstawiaj co masz wstawić, to ja i tak bez względu na wszystko chcę dołączyć,skoro mam taką możliwość ^^

ale uczciwie od razu uprzedzam,że słabo teraz biegam;/

aa, no i oczywiście ja bym mogła zacząć dopiero od wtorku...
no, ewentualnie ten poniedziałek wieczorem jakbym miała siły,to może by się udało... ale jakby co, to ja od wtorku bym chciała..

noo, to tyle:D
Dzięki za propozycję Very Happy

Merlin

trochę chaotycznie napisałam(cała ja..;p)za co przepraszam, ale mimo wszystko idzie zrozumieć przesłanie Smile

Merlin

kurczę,a ja właśnie zajadam jajka z majonezem ...<mniam> pychotka Very Happy

ale później się dziwię,że tak się roztyłam...

no ale nie o tym tu chciałam pisać...

Paweł, Ty w tyg to o której biegasz..?? o 19...?? coś okolo..??

Le_mixer

w tygodniu o 19 lub 20 zalezy jak z siłki wróce
a biegam wtorek czwartek piątek sobota niedziela
jezeli uwazasz ze będziesz mnie spowalniac to staraj sie utrzymac moje tempo a po kilku razach coraz mniej bedziesz odczuwac zmęczenie Smile

Merlin

ok, to ja się na to piszę ! Very Happy

to zaczynam z Tobą od wtorku Very Happy

nawet ładnie się złożyło Smile

to mam po Ciebie jakoś zajść..??

a nikt więcej nie chce biegać..???
w sumie to nie mam nic przeciwko, bo z Paweł to mamy do siebie blisko, to nie ma problemu z zebraniem się razem i czekać na kogoś z drugiego końca Kolna nie będzie trzeba;p

to w takim razie do zobaczenia we Wtorek Very Happy

^^

Le_mixer

tylko wiedz ze ja nie odpuszczam treningu nawet jakby miał grad padac Razz

Merlin

spoko,loko luz i spontan Very Happy

sama biegałam jeszcze jesienią czasami w lekkim deszczu i trochę zimą, więc grad też mi nie straszny Very Happy

pogoda to nie problem, gorzej z kondycją,którą trzeba będzie nadrabiać ^^

Le_mixer

[link widoczny dla zalogowanych]

Merlin

łaaa:DD zaje*ista trasa;D drogą często na spacerki wybywam;p ale bieg to nie to samo... a ile Km to jest to wiesz...?
i ta niebieska linia oznacz drogę,która z czasem mamy pokonać...?tak...?
o kurczę;p nawet nie wiedziałam,że tam dalej da się przejść ^^

przepraszam,że tak wcześnie tu an forum wypisuję,ale to są moje ostatnie minuty,gdy mam kompa;p a do poniedziałku nie chce mi się czekać ;p